Brunetka wie, jak dopiąć swego, ale historia milczy, czy w końcu jej się to opłaciło, czy nie. Tak, i obawiam się, że dla kierownika też nie byłby to ostatni dzień pracy. Historia jest nierozwiązana i obawiam się, że dla kierowniczki też mógł to być ostatni dzień pracy.
0
Brian 37 dni temu
O czym wy do cholery mówicie?
0
O mój Boże, o mój Boże, o mój Boże, o mój Boże, o mój Boże. 15 dni temu
Chciałbym być...